Dałeś nam ten pobyt na ziemi , abyśmy się przygotowali na udział w Twojej wiecznej miłości.
Nie zawsze wykorzystujemy dobrze ten czas i niektórzy - niestety - odrzucają Twoją przyjaźń.
Inni pragną być u Ciebie , szukając prawdy, sprawiedliwości i dobroci, ale ludzka słabość plami czystość duszy. Dlatego muszą po śmierci najpierw przeżyć okres oczyszczenia , zanim będą mogli spotkać się z Tobą twarzą w twarz.
Proszę więc za wszystkich moich zmarłych, którzy cierpią w czyśćcu , widząc jasno w świetle Twojej miłości własną niewdzięczność , zaniedbanie i grzechy ziemskiego życia.
Ojcze miłosierdzia , uwolnij z cierpienia tych , za których Twój Umiłowany Syn przelał swoją Najdroższą Krew na zadośćuczynienie. Wiem , że puste słowa i wielomówność nie pomogą ani nie uratują naszych zmarłych. Dlatego chcę ofiarować razem z Krwią Chrystusa również moją krew jako znak miłości i solidarności.
Niech trud mojej pracy, wierność przykazaniom Bożym , cierpliwość w cierpieniu i wzajemna miłość przebiją granice śmierci i przyczynią się do szybkiego i pełnego zjednoczenia się naszych zmarłych z Tobą.
Proszę przede wszystkim za tych , którym winnam szczególną wdzięczność , od których otrzymałam życie , wiarę i inne dobrodziejstwa.
Spójrz także w Twoim miłosierdziu na tych , o których nikt nie pamięta. Amen.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz