
O Jezu cierpiący, któryś tyle razy strapionych pocieszał, a nieszczęśliwych ratował !
Wspomóż mnie w nieszczęściu, które przygniata mnie obecnie.
A jeśli ten krzyż jest potrzebny dla mojego zbawienia ,
to nie moja wola , ale Twoja niech się spełni.
Racz mnie jedynie wesprzeć swoją łaską ,
bym go niósł (a) cierpliwie, a cierpiąc w zjednoczeniu z Tobą , osiągnął(a) wieczną nagrodę w niebie.
Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz