Uważaj na słowa!!!
Słowo to coś czym się porozumiewamy miedzy sobą.
Słowa uczą nas rodzice.
Uczą nas jak mówić i co mówić.
Uczą nas jakich używać słów w stosunku do osób starszych , do obcych , do kolegów i rodziny.
Szacunek do słowa jednym słowem wynosimy z naszego rodzinnego domu.
Są słowa prawdy i słowa kłamstwa.
Słowem można leczyć i pomagać , ale też ranić .
Słowa to manifestacja myśli , ich urealnienie.
Bywa tak , że nie zastanawiamy się co mówimy , potem żałujemy , ale jest już za późno.
Ludzie lubią wypowiadać wiele słów bezmyślnie.
Słowo ma wielką moc, raz wypowiedziane pozostanie i będzie świecić lub kopcić , uzdrawiać lub czadzić.
Słowem można coś naprawić lub zepsuć.
Jednym słowem , jednym zdaniem można wiele zmienić w naszym życiu i w życiu innych ludzi.
Skoro
większość Polaków to chrześcijanie to przypomnę słowa z Biblii „ na
początku było Słowo , a Słowo było u Boga , i Bogiem było Słowo”. Jak
widzimy słowo jest twórcze.
Aby
nasze słowa były pełne dobra i miłości potrzebne jest kształtowanie
naszych serc przez słowa Jezusa Chrystusa zawarte w Ewangelii.
Wszystkie
słowa jakie wypowiedział płynęły z Jego kochającego serca , dlatego On
nikogo nimi nie ranił , a jeśli mówił komuś prawdę tę gorzką –np.
uczonym w Piśmie i faryzeuszom – czynił to również z miłości do nich ,
gdyż w swoim sercu nie przestał ich kochać.
Te słowa miały wstrząsnąć
ich sumieniem , aby mogli się nawrócić i wejść na drogę miłości.
Tak
często nie zastanawiamy się nad słowami , gdyż wydaje się nam , że to
co mówimy nie jest takie straszne ani groźne , a jednak może to być dla
kogoś wielkim bólem , ponieważ każdy człowiek jest inny.
Pięć osób może słyszeć te same słowa a każda z nich zareaguje na nie odmiennie.
Często tak jest , że to co nam wydaje się tak niewinne dla kogoś może być wielkim zranieniem.
Warto pamiętać o słowach Ojca Pio Przecież każdy kiedyś stanie przed Bogiem i będzie musiał się rozliczyć z jednego – z miłości w słowach i czynach.
Dużo słów płynie z bezmyślności , z głupoty , dlatego należy przebaczać i starać się zapomnieć.
Miłość zawsze przebacza , a jeśli jakieś słowo nas bardzo dotknęło , to znaczy , że jeszcze nie potrafimy przebaczyć i kochać.
Należy się wtedy dużo modlić , aby Bóg pomógł nam przebaczyć , bo bez Jego łaski sami tego nie potrafimy.
Dobrze jest nauczyć się milczeć , bo w milczeniu wyraża się również nasza miłość do bliźnich.
Tak łatwo osądzamy innych i poza ich plecami potrafimy naopowiadać wiele złego.
Jeśli
dziś z kimś plotkujemy i kogoś osądzamy czy oczerniamy , to dane osoby ,
które z nami to czynią nie nauczą się od nas usprawiedliwiania innych , życzliwości , przebaczenia i miłości. Dlatego kiedy indziej będą o nas źle mówić do innych osób.
Jedyny język , którym możemy porozumieć się ze wszystkimi , to język miłości.
Wszystkie ludzkie osądy mają swoje źródło w pysze.
Pycha to przeciwieństwo miłości , dlatego potrafi potępiać , oskarżać , osądzać.
Przez
pychę człowiek bardziej nasłuchuje szatana i przez to szybciej
dostrzega zło u innych i zaraz o tym mówi , a sam uważa się za wzór
świętości do naśladowania.
Diabeł bardzo dobrze wie jak głaskać ludzką pychę.
Jeśli ktoś za słowa się obraża albo stosuje prawa odwetu , to znaczy , że pycha jest u niego pierwsza.
Przeklinanie innych , złorzeczenie i wszelkie osądy są zawsze wyrazem pychy.
Złe słowa mają początek w złych myślach , dlatego trzeba uważać na myśli.
Gdy ktoś pielęgnuje złe myśli o innych ludziach , nie będzie o nich dobrze mówił.
Trzeba
szukać usprawiedliwienia dla wszystkich , tak jak to czynił Jezus
Chrystus „Ojcze przebacz im , bo nie wiedzą co czynią”(ŁK 23,24).
I ci którzy osądzają też nie wiedzą co mówią , bo sobie samym wyrządzają krzywdę.
Przecież każdy kiedyś stanie przed Bogiem i będzie musiał się rozliczyć z jednego – z miłości w słowach i czynach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz